Z życia stewardesy…

Nie wiem jak Wy, ale miałam kiedyś marzenie, żeby zostać stewardesą (stewardem byłoby ciężko). Podobno chcieć to móc, ale z przykrością muszę obalić to twierdzenie gdyż przy moim mikrym wzroście raczej nie miałam szans na jego spełnienie. Podobno teraz wystarczy 157 cm, ale marzenia już zostały dawno zarzucone :). Przyszłą, niedoszłą pracę jakoś odżałowałam i pogodziłam…

10 błędów w planowaniu podróży

Nie uważam się ani za wytrawnego podróżnika, ani wszędobylskiego globtrotera. Nie jestem też kobiecym wcieleniem Indiany Jonesa (czego żałuję niezmiernie), ani nieco młodszą wersją Pawlikowskiej. Nigdy z resztą nie pretendowałam do bycia kimś takim. Jedyne, co z całą pewnością mogę powiedzieć o sobie to to, że kocham podróże. Wszystkie, bez wyjątku. Przemieszczanie się to moja pasja. Uwielbiam latać, jeździć samochodem, wysiadywać…