Boisz się kleszcza?

Na świecie żyje ich około dziewięciuset gatunków. W Polsce – dziewiętnaście. Roznoszą niemal trzydzieści różnych chorób zakaźnych. Uwielbiają wszelkiego rodzaju zarośla, łąki, pola oraz lasy. Nie pogardzą wygodnym domkiem w pobliżu niewielkiego zbiornika wodnego. Wprost ubóstwiają paprocie. Nie mogą się obejść bez leszczyny, czarnego bzu czy krzaczków jeżynowych. Kleszcze. Małe podstępne bestie. Gdyby nie były…

Ręczniki szybkoschnące

Post, który właśnie czytacie inauguruje serię wpisów o właściwych wyborach :). Może nie tych stricte życiowych, ale również ważnych bo okołopodróżniczych, tak samo istotnych jak wybory dotyczące kierunku podróży. Tym samym, w odpowiedzi na Wasze liczne pytania, powstało kilka tekstów o tym, jak rozsądnie dobrać ekwipunek na wyprawę. Zaczynamy od ręczników. Wybór konkretnego modelu w…

7 rzeczy, które warto zrobić na São Miguel – czyli pierwszy raz na Azorach

Podobno jest to najbardziej zielone miejsce w Europie. Podobno jest dziko i naturalnie. Podobno w ciągu jednego tylko dnia można doświadczyć wszystkich czterech pór roku. Tak jest napisane w nielicznych przewodnikach o tym regionie i w czasopismach o podróżach. A jaka jest rzeczywistość? Pagórkowaty krajobraz pokryty dziesiątkami wulkanicznych stożków, soczysta zieleń wiecznie wilgotnych łąk i błękit…

Hotele, w których spędzę noc jak wygram w totolotka

Kilka dni temu natknęłam się w prasie na artykuł, który w dość prześmiewczy sposób określał osoby podróżujące za “nieco” więcej niż przysłowiowy grosz. W zasadzie gdziekolwiek ostatnio nie sięgnę, wszędzie znajduję porady o tym jak okrążyć kulę ziemską z dwustuzłotówką w kieszeni i jeszcze przywieźć resztę. Idea jest zacna i zanim mnie oprotestujecie spieszę czym…

Pomysły na wiosenny weekend

Z racji tego, że 1 maja wypada w niedzielę, tegoroczna majówka to minimum 4 dni nieskrępowanej wolności od obowiązków! Założę się, że nie zabraknie i takich zapaleńców, którzy wezmą dodatkowe 3 dni urlopu i będą się cieszyć ponad tygodniową przerwą od nadmiaru obowiązków służbowych. Bez względu jednak na to, na ile urlopu możecie sobie pozwolić,…

Pierwszy raz w Dusznikach-Zdroju

To była długa i męcząca podróż. Zdecydowanie zbyt męcząca jak na tak niewielką odległość. Kiedy późnym wieczorem dotarłam wreszcie do celu, miasteczko wydało mi się nieco opustoszałe. Jednak to tylko pozory. Duszniki-Zdrój okazały się jednym z ciekawszych miejsc w Polsce, które odwiedziłam. Oprócz świetnej bazy wypadowej do zwiedzania Kotliny Kłodzkiej, stanowią kapitalne miejsce na regenerację…

Jak połączyć przyjemne z pożytecznym? Podróżuj i ucz się czyli angielski na Malcie.

Jeśli tak jak ja należycie do grona osób, które nie lubią bezczynności nawet podczas wypoczynku – ten post jest dla Was. Kochacie podróże, starożytne zabytki i słońce, a to wszystko otoczone turkusowym bezmiarem morza? Lubicie być aktywni nie tylko fizycznie ale również umysłowo? Zapiszcie się na kurs angielskiego na Malcie! Przyjemne z pożytecznym nabiera w tym miejscu nowego znaczenia.…

Jeden dzień w piaszczystym przylądku czyli dlaczego warto zajrzeć do Punta Arenas

Są takie miasta na świecie, które oprócz dogodnych przesiadek na dworcach i lotniskach nie mają turystom do zaoferowania nic więcej. Mogą jeszcze ewentualnie posłużyć jako sypialnia w drodze do czegoś znacznie atrakcyjniejszego. W Patagonii takich miast jest całkiem sporo. Tam rządzi nieokiełznana natura. Niskie blaszane domki, bardziej przypominające garaże niż budynki mieszkalne, nie są w stanie…

Historia pewnego odkrycia

Pojęcie czasu bywa względne. Wiemy o tym wszyscy, ale tylko Eistein potrafił wykorzystać tą wiedzę do zdobycia sławy. Teraz ja zawalczę o moje 5 minut w historii nauki. Właśnie odkryłam jak zakrzywić czasorzesteń i skurczyć miesiące do godzin lub odpowiednio je wydłużyć do lat. Może niedokładnie o taki efekt mi chodziło, ale przecież największe wynalazki…

Patagonia autostopowa oczami nowicjuszki

Przyznam się Wam do czegoś. Teraz, kiedy już wiem czym jest magia autostopu mogę to wyznać otwarcie i bez owijania w bawełnę. Łapanie stopa kojarzyło mi się kiedyś tylko i wyłącznie z formą oszczędności na transporcie. Nic dodać, nic ująć. W swoim poprzednim życiu wyśmiałabym tego, kto dorabia do niego jakąkolwiek inną filozofię. I choć…